Nie zrobiłam foty przed, no ale chyba każdy lalkowicz wie, jak wygląda Ghoulia ;)
Anyway, totalnie odstawiłam farby. Użyłam ich tylko do kropnięcia źrenicy i catchlighta w niej. Po rezyltacie widzę, że to był dobry pomysł.
A, no i dużą różnicę w ostatecznym odbiorze robią doklejane rzęsy. Jako, że póki co nie ogarniam, jak je narysować, postanowiłam dokleić.
Włosy są kupione na all - to wig od jakiegoś zestawu CAM :)
Chyba po raz pierwszy jestem relatywnie zadowolona ze swojej pracy :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jej oczy są bardzo przekonujące. Aczkolwiek mam wrażenie, że są trochę za nisko. Chociaż może to kwestia skrótu perspektywicznego. Mimo wszystko bardzo podoba mi się zastosowana kolorystyka. Pasuje do tej lalki:)
OdpowiedzUsuńWOW!
OdpowiedzUsuńświetna przemiana!
Super brwi i cienie na policzkach!
Jestem bardzo, ale to bardzo pozytywnie zaskoczona. Ta peruka jest jakby dla niej stworzona :)
Świetna! Skoro odstawiłaś farby, to czego używasz? Kredek?
OdpowiedzUsuńTak, zostałam przy pastelach i akwarelowych :)
UsuńAle jak to zrobić? Mam lalke z której chciałabym zrobić babcię Czesię ... ale jak??? Jak to robisz??? mogłabyś pokazać, albo jakiegoś linka dorzucić... Proooszę.;D Rewelacyjnie wyszła .. rewelacyjnie...
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszła! Bardzo podoba mi się materiał sukienki ^^
OdpowiedzUsuń