Ghoulie

Jedna na półkę do pozostałych dziewczynek, jedna do przeróbki ^^
Obie upolowane na allegro, w tym ta ubrana - przez małżonka. Tak, tak, małż kupił mi lalkę ;)

Miejscówka

Jako, że Zośka została ustawiona w końcu w miejscu docelowym, postanowiłam zrobić jej portret, żeby się podzielić ze światem tym, jaka jest śliczna :)

Uwaga - repaint

SKOŃCZYŁAM.

Po 3 dniach rerootu i kilku godzinach repaintu udało mi się "naprawić" kiepskiego klona MH nabytego za około 20 zł w Carrefourze.
Ma paskudne ciało. Mega ble. Jakieś takie niewymiarowe, zdysproporcjonowane, bez artykulacji, ale kurde - chciałam na czymś poćwiczyć i nie chciałam zaczynać od normalnej monsterki :P

Jak na pierwszy raz wydaje mi się, że nie jest źle. Zwłaszcza, że musiałam jej wyciąć uszy, a potem jakoś zalepić dziury w czaszce. No i muszę znaleźć jakiegoś przystępnego cenowo dostawcę włosów...

Nie wiem, czy nie spróbuję zrobić peruki następnym razem...

Teraz na re-wszystko czeka nabyta za bezcen pozbawiona ubrania i potargana Ghoulia ;)

Także ten - TA DAAAM

Tylie - Candy Cotton Crush

Mój unikat.
Nie znalazłam jej NIGDZIE poza Smykiem w Złotych Tarasach. Była dostępna jeszcze jedna, ale już nie pamiętam która. Będę się musiała przejsć i zobaczyć raz jeszcze.
Seria nazywa się La Dee Da i strasznie, ale to strasznie mi się podoba.
To moja mała ulubienica. Aczkolwiek usunęłam jej z włosów coś, co wyglądało jak plastikowa wersja waty cukrowej i zastąpiłam tasiemką. Jakoś tak mniej tandetnie to wygląda.

Zosia

Lalka porcelanowa o imieniu Sofia pochodzaca z anielskiej kolekcji Alberon. Mierzy około 70cm, więc jest duuuuża.
I piękna :)

Moxie Monet

Moim zdaniem najładniejsza z Moxie Girlz :)
No, może jeszcze Avery ;)

Tutaj w towarzystwie jednej z mojej licznych Kimmi Dolls :)

Królowa Sniegu

Kocham tę lalkę. Jest absolutnie przepiękna.
Nie mam słów, żeby opisać jej urodę.
Królową Śniegu także upolowałam na allegro. Jak na TAKĄ lalkę, to kosztowała jakieś śmieszne pieniądze. Dla mnie to dobrze :)
Ma przepiękną, srebrną suknię i płaszcz z białego, sztucznego futerka. Do tego detale wykończenia i fryzura... Bajka :)

Bratzki

Mam dwie Bratzki. Nie wiedzieć czemu - fascynują mnie. Mimo, że mają gumowe nogi, w sumie ble.
Jedna to Meygana z serii Bratzillaz. Nie mogłam się oprzeć kolorowi jej włosów. Jest mega hipnotyzujący :)

Druga to bezimienna Bratz Glam z allegro. Była w bardzo korzystnej cenie i urzekł mnie jej dość "oczodajny" strój. Jeśli ktoś wie, jak ma na imię, będę wdzięczna za info :)

Maluszek

Maluch, upolowany na allegro za całe 2 złote.
Nie mogłam, nie potrafiłam się jej oprzeć. Cudna dziewczynka :)

Choć zastanawiam się, czy by nie dorobić jej rumieńców i czy by nie zmienić włosów na nowe, proste i błyszczące :)

Porcelanki

Moje porcelanki z "Cudownego Świata Lalek z Porcelany" i "Dam z Minionych Epok". Mam jeszcze dwie inne, ale one później :)
W sumie dzięki nim zaczęła się cała moja lalkowa szajba ;)
Zdjęcie z półki to tylko wycinek. Jest jeszcze kilka sztuk :)))

Barbie Birthday Wishes

Lalka, pierwsza  z nowej linii lalek kolekcjonerskich - Birthday Wishes. Gdzieś w Internetach tak wyczytałam.
Jeśli się mylę, sprostujcie moje informacje ;)

Ma tak cudownie dziewczęcą urodę, że nie mogłam się jej oprzeć.

Barbie Holiday 2013

Tegoroczna, świąteczna Barbie kolekcjonerska.
Jest oszałamiająco piękna, a sukienka bosko się mieni w słońcu :)

Barbie Basic Jeans

Są to dwie z moich (póki co) 5 lalek Barbie.
Obie Baśki pochodzą z serii jeansowej. Trochę choruję na jedną ślicznotkę z Black Dress... Może kiedyś... MOŻE.
Jakoś nie podpasowała mi klasyczna tleniona Baśka, więc wybrałam te jej koleżanki, które wydały mi się bardziej wizualnie pociągające ;)

Na powitanie - Monsterki :)

Będzie to blog o mojej kolekcji lalek :) Na powitanie - stale powiększająca się radosna gromadka lalek z serii Monster High.

Od lewej u góry: Abbey, Operetta, Franke, Nefera
Od lewej u dołu: Lagoona, Draculaura, Robecca i Howleen

Czekam jeszcze na Ghoulię z 1 serii, którą małżonek wygrał mi na allegro, czatuję na aukcjach na Cleo, a na biurku leży i czeka na repaint jeszcze jedna Ghoulia kupiona za grosze, bo potargana i bez ubrania ;)